Rafał i życie
z mukowiscydozą
Przeszczep płuc to bezcenny dar…
-
Trening siłowy po przeszczepie płuc
Powoli kończy się pierwszy etap projektu „Sportowej Rehabilitacji Chorych na Mukowiscydozę III” organizowanego przez Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą dofinansowanego ze środków PFRON – Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Siedem miesięcy pracy nad sobą i dyscypliny. To był wyjątkowy czas wzlotów i upadków. Zaczynając od wyboru siłowni po najlepszego trenera personalnego Bartłomiej Bogdewicz – Trener Personalny. Wyjście z domu to pierwszy najtrudniejszy krok. Mając za sobą przeszczep płuc…
-
Guzki na płucach…
Podczas styczniowej kontroli okazało się, że na płucach w badaniu tomografem pojawiło się kilka nowych guzków o niejednoznacznej strukturze z czego jeden za duży żeby pozostawić go spokojnie. W leczeniu po przeszczepowym immunosupresją trzeba się liczyć ze zwiększoną możliwością wystąpienia nowotworów. Z braku możliwości nieinwazyjnego pobrania materiału, jedyną opcją ma być operacyjne wycięcie zmiany. Tak to wygląda w skrócie. W dalszych rozmowach z lekarzem, okazuje się, że ten wycinany fragment, to może się okazać jeden…
-
Ogólnopolski Dzień Transplantacji
Dzisiaj obchodzimy Ogólnopolski Dzień Transplantacji. Jest to data upamiętniająca dzień, w którym dokonano pierwszego udanego przeszczepienia nerki w Polsce. Moje płuca również świętują Pamiętajmy, że każdy z nas może zostać potencjalnym dawcą! Każdy z nas może być potrzebującym biorcą…
-
Orlica i Jagodna do Korony Gór Polski
I kolejny aktywny weekend przybliżający zdobycie Korony Gór Polski za mną. Tym razem wraz z grupą Korona Gór Polski – Osoby po Transplantacji i Przyjaciele wybraliśmy się do Schroniska PTTK Jagodna, które było naszą bazą noclegową. Z pogodą trafiliśmy idealnie, bo było biało i zimowo, ale niestety też i bardzo mroźno. Wieczorem temperatura dochodziła do -7 stopni.
-
Po kontroli w szpitalu bez dobrych wiadomości..
Jak wspominałem już wcześniej początek roku to zawsze czas wyjazdu do Szczecina Zdunowa na kontrolę po przeszczepie płuc. Tym razem pobyt się przedłużył o prawie dwa dni, przez moje spóźnienie. Podróż z Krakowa pociągiem do szybkich nie należy, a wliczając notoryczne spóźnienia dochodzące nawet do dwóch godzin, to nie zdążyłem tym razem na przesiadkę w Stargardzie. Zamiast przyjęcia planowego o godzinie 9, na sam oddział trafiłem dopiero przed 13.
Czytaj więcej Po kontroli w szpitalu bez dobrych wiadomości..