trzcianka

  • Aktywnie dla Adasia

    W zeszłym roku uczestniczyłem w akcji charytatywnej Aktywnie dla Rafała zorganizowanej przez Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej i KMTR Dynamo Krzyż prowadząc trasę dookoła Trzcianki na 100 km, z której zebrane środki zostały przekazane na moje leczenie po przeszczepie płuc. W tym roku pojechaliśmy podobnie dookoła Piły, zbierając pieniążki na leczenie Adasia Undro. Dla nas to wspaniała forma pomocy drugiej osobie przez zabawę, wspólne jeżdżenie to możliwość poznania nowych osób, dla…

    Czytaj więcej Aktywnie dla Adasia

  • Wyścig rowerowy III Sapa Tour

    Niespełna dziewięć miesięcy od przeszczepu płuc wziąłem udział wraz z Grupa dwakolka.pl w wyścigu rowerowym III Sapa Tour organizowanym w Trzciance na dystansie 35 km. Zajęte 71 miejsce na 89 uczestników z czasem 01:19:04,68 ze średnią prędkością 26,55 km/h dało niesamowitą radość. Za rok planuję następny start.

    Czytaj więcej Wyścig rowerowy III Sapa Tour

  • Maraton Aktywnie dla Rafała

    Bractwo Turystyki Rowerowej z Piły oraz Klub Miłośników Turystyki Rowerowej „Dynamo” Krzyż Wlkp. zorganizowali 16 lipca 2016 r. 24 godzinny rajd rowerowy „Aktywnie dla Rafała”, z którego wpisowe zostało przekazane na moje leczenie i rehabilitację. Dla mnie to był też niezwykły sprawdzian, 6 miesiący po przeszczepie poprowadziłem jedną z tras na 110 km.

    Czytaj więcej Maraton Aktywnie dla Rafała

  • Trzcianka przekazuje 1,5% podatku

    Grupa dwakolka.pl z Trzcianki wraz z przyjaciółmi organizuje „Akcję HARRY-tatywną” na rzecz Rafała Siemińskiego, znanego jako Harry – założyciela rowerowej Grupy dwakolka.pl. Rafał zmaga się z ciężką, nieuleczalną chorobą genetyczną jaką jest mukowiscydoza. Celem akcji jest zebranie funduszy na przenośny koncentrator tlenu, który pozwoli Rafałowi wyjść z domu i spotkać się z przyjaciółmi na spacerze. W ramach akcji odbędą się różne wydarzenia, takie jak Bal Turystyczny,…

    Czytaj więcej Trzcianka przekazuje 1,5% podatku

  • Morsowanie

    Słoneczne, niedzielne południe. Spakowany mały plecak, ręcznik kąpielowy, plażowe butki i coś kalorycznego do jedzenia. Wybrałem się na spacer, niespełna kilometr do przejścia. Częściowo droga do pokonania w pół metrowych zaspach snieżnych. Nic w tym dziwnego, w końcu wybieram się nad jeziorko zimową porą. Jak na tegoroczny styczeń, jest cieplutko, -6 stopni w powietrzu. To tylko wstęp do Morsowania, mała rozgrzewka…

    Czytaj więcej Morsowanie