Po czterech miesiącach ćwiczeń na siłowni przyszedł czas na ławeczkę i wyciskanie sztangi. Niby nic niezwykłego, ale ze względu na przeszczepienie płuc i to, że miałem przecięty mostek to troszkę obaw się pojawiało.
Po konsultacji z lekarzami, nie ma jednego stanowiska, ale wybrałem to co mi najbardziej odpowiadało. Jeśli ćwiczenia mają dać mi szczęście, to mogę ćwiczyć.. ale ostrożnie.
Przyjmowane przewlekle sterydy to również możliwość wystąpienia osteoporozy, a zatem większe prawdopodobieństwo złamań. W moim przypadku na razie to osteopenia. Dzisiaj delikatnie na sztandze 55kg i uczę się pod okiem Bartłomiej Bogdewicz – Trener Personalny jak ćwiczyć poprawnie.
Dodaj komentarz