Bractwo Turystyki Rowerowej z Piły oraz Klub Miłośników Turystyki Rowerowej „Dynamo” Krzyż Wlkp. zorganizowali 16 lipca 2016 r. 24 godzinny rajd rowerowy „Aktywnie dla Rafała”, z którego wpisowe zostało przekazane na moje leczenie i rehabilitację. Dla mnie to był też niezwykły sprawdzian, 6 miesięcy po przeszczepie płuc poprowadziłem jedną z tras na 110 km.
Krótka relacja wideo z trasy 110 km
Dziękuję wszystkim za tak liczny udział w rajdzie „Aktywnie dla Rafała”. Wyjątkowo pogoda jak i humory w czasie jazdy nam dopisały. Na trasie MINI, którą przemierzyłem z grupą rowerzystów, mimo kilku defektów sprzętu, pokonaliśmy razem ok. 104 km. Dla niektórych był to pierwszy tak długi dystans, za co należą się wyjątkowe brawa.
Telewizja Asta: Rajd dla Rafała
Transkrypcja filmu
Rafał po przeszczepie płuc: Pomysł na akcję Aktywnie dla Rafała 24-godzinny maraton rowerowy to pomysł jednak przyjaciół grupy rowerzystów z Piły, Krzyża po części z Czarnkowa i tak właściwie zaproponowali czy nie wziąłbym udziału. Na początek miała być to krótka trasa tylko miałem poprowadzić grupę do jeziora wyjechać, ale zacząłem trenować wcześniej od kwietnia powoli powoli małymi krokami i przygotowałem się do maratonu.
Sebastian rowerzysta: dlaczego jestem, żeby pomóc naszemu koledze Rafałowi Siemińskiemu, który choruje, trochę mu z tej choroby się udało wyjść, wsiadł na rower jeździ, jedziemy z nim żeby go jeszcze wspomóc.
Rafał: A to jest kilka, jest rodzinna 20 km to u nas dookoła jezior, będzie trasa mini 110 km to tą którą poprowadzę, później są trasy 245, 360 km no na i dla takich już powiedzmy zawansowanych 512 km.
Janina, mama Rafała: Lubię jeździć rowerem, a poza tym to jest rajd charytatywny, no maraton można powiedzieć charytatywny, a między innymi jest Rafał – syn. I jeżeli inni mogą to ja też mogę bo jeżdżę dużo jeżdżę na wszystkie rajdy w Czarnkowie gdzie się da jeździmy z mężem no i lubię dzieci a w tym celu to to mam naprawdę dług wdzięczności.
Jolanta, przyjaciółka Rafała: Co tu dużo mówić Rafał to jest mój przyjaciel razem jeździmy w grupie dwa kółka na rowerach i znamy się naprawdę wiele lat. Z Rafałem jeździmy w tym roku od niedawna właściwie no w tym roku zaczęliśmy z nim jeździć ponieważ Rafał miał 3 lata przerwy wcześniej nie mógł z nami jeździć. Parę lat temu organizowaliśmy dla niego akcję charytatywną dzisiaj nadal potrzebuje pomocy bo jest po przeszczepie płuc i cieszę się że nasz kolega z Krzyża zorganizował tę akcję i że możemy w taki aktywny sposób wesprzeć Rafała.
Koniec transkrypcji.
Była to również świetna zabawa, a zarazem Wasza nieoceniona pomoc. Łącznie w rajdzie wzięło udział 81 osób. Udało się zebrać 2075 zł. Orientacyjna suma przejechanych kilometrów przez wszystkich uczestników rajdu to 12.416 km.
Serdeczne dzięki.
Rafał ma 39 lat, od urodzenia choruje na ciężką, nieuleczalną chorobę genetyczną mukowiscydozę. Mukowiscydoza to życie z wyrokiem, chory ciągle coś musi i czegoś nie może. Choroba atakuje głównie układ oddechowy i pokarmowy, latami wyniszczając cały organizm. Od zawsze, życie Rafała to codzienne porcje leków, inhalacje i drenaże, częste pobyty w szpitalach. Z wiekiem choroba postępuję coraz bardziej, dochodzą nowe problemy – cukrzyca obarczona zastrzykami z insuliną i specjalną dietą, dodatkowo osteoporoza, a wydolność płuc z roku na rok spada. Mimo tego, Rafał z uporem starał się pokazać wszystkim, że może żyć jak inni – organizował rajdy rowerowe, spływy kajakowe, wypady w góry… założył Grupę dwakolka.pl. Niestety w ostatnich latach jego stan zdrowia bardzo się pogorszył. W styczniu 2016 roku u Rafała został wykonany przeszczep płuc, teraz przed nim długa rehabilitacja i dalsze leczenie, bo to nie koniec mukowiscydozy, a leczenie jest bardzo kosztowne i samemu trudno sprostać wydatkom.
Więcej o maratonie Aktywnie dla Rafała
na stronie www.dwakolka.pl/node/10654
Dodaj komentarz